Jemioła jodłowa, jeden z trzech gatunków tego pasożyta w Polsce, zawsze występowała w drzewostanach jodłowych. Pewnego rodzaju atrakcja dla ludzi dotąd nie stanowiła istotnego zagrożenia dla trwania lasów jodłowych.

Niestety, okres tolerancji dla obecności jemioły w lesie minął – jej ilość zatrważa.

Przy współpracy z SGGW w Warszawie rozpoczęliśmy szeroko zakrojoną akcję inwentaryzacji zaatakowanych drzewostanów, aby szczegółowo określić kompleksowy kierunek zwalczania tego pasożyta.

Do czasu otrzymania wyników analiz naukowców, w ramach codziennych obowiązków musimy usuwać z drzewostanów porażone drzewa. Nie można już czekać, czas nie jest tutaj naszym sprzymierzeńcem !

Trzeba działać szybko i skutecznie. Skala naszych działań będzie dostosowana do skali porażenia drzewostanów jodłowych.

Nasze największe obawy nie dotyczą jednak tylko dojrzałych drzew, przeraża nas możliwość zarażenia młodych jodeł, które w konsekwencji doprowadzi do obumarcia całych drzewostanów, a tym samym do powolnego ustępowania  tego gatunku z polskich lasów, niestety wraz z jemiołą.

Nie możemy do tego dopuścić.

Oczywiście nie jest naszym celem całkowite wyeliminowanie jemioły z drzewostanów, jest to fizycznie niemożliwe. Niemniej, będziemy dążyć do maksymalnego zredukowania ilości drzew porażonych jemiołą, przez co ochronimy młode pokolenie.